10 pułapek na wykonawcę w przetargu publicznym
Przedsiębiorca biorący udział w przetargu publicznym musi uważać, by nie wpaść w pułapki, jakie czyhają na niego w procedurze zamówień publicznych. Ich skutkiem jest utrata szansy na pozyskanie kontraktu lub ujawnienie ważnych informacji.
Zamówienia publiczne w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat w Polsce przeszły ewolucję, o ile nie rewolucję. Jedną z jej cech jest stopniowe ograniczanie formalizmu postępowania, zwłaszcza z perspektywy wykonawcy. Niestety, pomimo starań ustawodawcy, wciąż w procedurze udzielania zamówień są pułapki, w które mogą wpaść nawet doświadczeni wykonawcy. W artykule przedstawiam dziesięć pułapek, których musi unikać wykonawca, jeśli chce wygrać przetarg publiczny.
1. Prawidłowy podpis elektroniczny
Zasadą obowiązującą w przetargach publicznych jest pełna elektronizacja postępowania, w tym obowiązek składania ofert w postaci elektronicznej. Brak podpisu elektronicznego albo niewłaściwy rodzaj takiego podpisu pod ofertą sprawiają, że oferty po prostu nie ma (jest nieważna) i to nawet jeśli wykonawca podpisał ofertę „na papierze” i zrobił jej idealny skan.
RADA DLA WYKONAWCY:
Należy zawczasu zaopatrzyć osoby podpisujące oferty u wykonawcy w kwalifikowane podpisy elektroniczne. Taki rodzaj podpisu, bez względu na wartość postępowania, ochroni wykonawcę przed nieważnością oferty.
2. Naruszenie integralności podpisanego pliku z ofertą
Ze względu na specyfikę podpisu elektronicznego, wykonawca po opatrzeniu pliku z ofertą podpisem elektronicznym, musi wystrzegać się wprowadzania jakichkolwiek zmian w pliku. Bywają takie sytuacje, że wykonawca w sposób nieświadomy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta